Emocje w lidze piłkarskiej!

Kolejka numer trzy Ligi Tatrzańskiej to świetne, bardzo emocjonujące mecze, warto było wybrać się na halę GCRiS w czwartkowy wieczór…

Wyniki meczów:

Dzikie Kuny  – Łęgi Nowa Biała 3:4

Gole: W.Bigos . Bocheńczak, Budz – Kuźniar, Sołtys, Bielański, Kusper

Składy i oceny pomeczowe:

Oceny 1 – 5, gdzie 1 to fatalny mecz, 5 klasa mistrzowska

Dzikie Kuny: Jaróg M (B)- 2, Jaróg D 2, Bigos W 4, Bigos J 2, Plewa M 2, Budz S 2, Bocheńczak M 2,  Kowalczyk M 2, Duda K 2, Leśnicki A 2, Witkowski A 2.

Łęgi: Majerczak 3, Gnida 3, Cerwas 3, Kuźniar 3, Sołtys 3, Skwarek 2, Węglarz 2, Hełdak 2, Haręza 3, Łojek 2, Bielański 3, Kusper 3.  

Spotkały się drużyny o podobnym potencjale. Widać to było z przebiegu spotkania. Obie drużyny miały swoje szanse i zwycięstwo mogło przypaść każdej z nich.

Pierwsza połowa to trochę szarpana gra, głownie w środku pola z niewieloma okazjami podbramkowymi. Wynik 1:1 do przerwy znakomicie oddawał to co działo się na boisku – mało strzałów – dużo walki o piłkę.

Z kolei druga połowa to bardziej otwarta gra z obu stron co przyniosło rezultat z postaci większej liczby bramek. 

O tą jedną bramkę więcej zdobyli zawodnicy Łęgów, bardziej doświadczeni w meczach o punkty. W drużynie Dzikich Kun bardzo aktywny był Wojciech Bigos, tak na dobrą sprawę to na nim opierała się gra ofensywna tej druzyny.

 

Harnaś Białka Tatrzańska – Granit Czarna Góra 3:10

Gole: Milon 2, Gryglak – Masłowski 3, Bałos 3, Zuiev 2, Kuchta 2

Składy i oceny pomeczowe:

Harnaś: Rabiański 3, Bałos 4, Kuchta 5, Masłowski 4, Zuiev 4

Granit: Gogola 3, Kiernoziak 3, Milon 3, Gryglak 3, Matoniak 2, Szyszka P 2, Szyszka S 2, Sztuczka P 2, Sarna K 2, Sołtys 2.

W dotychczasowych meczach pomiędzy tymi drużynami aż kości trzeszczały. Nie inaczej było i tym razem. Bardzo dużo twardej, męskiego gry – szczególnie w pierwszej połowie gdy wynik był jeszcze bliski remisu. Tą pierwszą polową Granit pokazał, że  przy maksymalnej koncentracji jest w stanie powalczyć z każdą z drużyn o punkty.

Z upływającą każdą minutą drugiej połowy widać było jak ubywa sił zawodnikom z Czarnej Góry. Skrzętnie to wykorzystywali gracze Harnasia. „Pierwsze skrzypce” grał Rafał Kuchta, który albo idealnie podawał ( 3 asysty) albo sam strzelał ( 2 gole) . Wtórowali mu Masłowski i Bałos (obaj po 3 gole). Harnaś po stracie punktów w poprzedniej kolejce zdobywa ważne 3 punkty, które pozwalają utrzymać mu się w czołówce Ligi.

 

Dunajec Ostrowsko – Zawrat Bukowina Tatrzańska 5:4

Gole: Zhuk 3, Kozieł , Lutsenko – Grela 2, Leniewicz, Kłosowski

Składy i oceny pomeczowe:

Dunajec: Gucwa 4, Kamiński3, Wróbel 4, Kozieł 3, Kamiński A 3, Krupa 3, Lutsenko 4, Zhuk 5, Wodziak 3

Zawrat: Grela 3, Kuchta W 3, Bużek 4, Rzadkosz 3, Leniewicz 3, Kłosowski 3, Stasik 3, Floryn 3, Rzadkosz Ł 3, Zarycki 3.

 

Mecz ten to popis jednego zawodnika – Vasyla Zhuka. Vasyl zawstydził wszystkich zawodników tego spotkania ponieważ zwykle jest on bramkarzem – teraz zagrał w polu i był zdecydowanie najlepszy na boisku. Waleczny, zwinny, nieustępliwy, skuteczny (zdobył 3 gole). To głównie niemu Dunajec zawdzięcza ważne 3 punkty. Trzeba przyznać, że koledzy bardzo mu pomogli, Wróbel pewnie w obronie, Lutsenko aktywnie w ataku, Gucwa spokój na bramce i ta mieszanka pokonała bardzo mocny Zawrat.

Zawrat natomiast wzmocniony Mateuszem Kłosowskim chyba trochę zlekceważył graczy z Ostrowska. Szybko zdobyli dwa gole ( dwa razy Grela) i wydawało się, że wywalczą zwycięstwo.

Wtedy rozszalał się wspomniany Zhuk i mecz nabrał rumieńców. Drużyny na gola odpowiadały golem, dużo było okazji strzeleckich i parad bramkarskich. W końcówce nerwy na wodzy lepiej utrzymali Dunajczanie i to oni inkasują 3 punkty.