Zawrat w odwrocie.
Zawrat w odwrocie.
Wyniki meczów:
Zawrat – Dunajec Ostrowsko 1:5
Składy i oceny pomeczowe:
Oceny 1 – 5, gdzie 1 to fatalny mecz, 5 klasa mistrzowska
Gole: Ł. Rzadkosz – Zhuk 2, Kamiński A, Jurkowski, Lutsenko
Zawrat: Bużek 2, Grela M 1, Floryn 2, Łukaszczyk 1, Papież 2, Kłosowski 2, Rzadkosz D 2, Rzadkosz Ł 2.
Dunajec: Gucwa 4, Ambroż 4, Kamiński A 4, Kamiński K 4, Kamiński Ks 4, Krupa 3, Jurkowski 3, Zhuk 4, Lutsenko 3.
Tegoroczna Liga Tatrzańska obfituje w zaskakujące rezultaty, ale porażka Zawratu, wicelidera to już prawie sensacja. Trzeba jednak obiektywnie przyznać, że Dunajec zagrał wyśmienite spotkanie. Na niewiele pozwolili graczom z Bukowiny a sami byli skuteczni w obronie jak i ataku. Świetny w bramce Gucwa, nieustępliwy Zhuk i wszędobylski Adrian Kamiński to była recepta na Zawrat. Piękną bramkę na 0:1 z rzutu wolnego zdobył Volodimir Lutsenko.
W następnej kolejce jeśli Zawrat nie pokona Harnasia to chyba może pożegnać się z myślami o wygraniu tegorocznej edycji tej ligi halowej.
Harnaś – Granit 5:3
Gole: Masłowski 2, Kudła, Lupa, Rabiański – Waksmański 2,Gnida
Składy i oceny pomeczowe:
Harnaś: Kobal 3, Kuchta 3, Masłowski 4, Remiasz 3, Kudła 3, Młynarski 3, Lupa 3, Rabiański 3.
Granit: Gogola 3, Kiernoziak 3, Sarna 3, Waksmański 4, Gnida 3, Szyszka 3, Milon 3, Sztuczka 3, Matoniak 3.
Ale to było widowisko. Obie połowy tego spotkania w szalonym tempie. Wydawało się, że gracze jedni i drudzy się nie męczą. Wymiana ciosów, gol za gol, akcja za akcją. A przy tym mecz w atmosferze wzajemnego szacunku dla przeciwnika i fair play. Zdecydowanie najlepszy do tej pory mecz Ligi Tatrzańskiej. Granit zagrał już trzeci bardzo dobry mecz i Harnaś do końcowych minut drżał o zwycięstwo. Świetnie w szeregach ekipy z Czarnej Góry Waksmański, reszta kolegów próbowali mu dorównać i efektem było bliskie zwycięstwo z liderem. Ale Harnaś dysponuje bardzo wyrównanym składem, każdy z graczy może przechylić szalę zwycięstwa i tym razem był to Kacper Masłowski strzelając gola na 4:3. Oby więcej takich spotkań.
Skurboy – Reraks 4:3
Gole: Mrowca 2, Bryjak, Możdżeń - Szczygieł 2, Budz
Składy i oceny pomeczowe:
Skurboy: Sikoń 3, Czernik 3, Polak Ł 3, Bryjak 4, Gasior 3, Polak T 3, Łojas 3, Mrowca 4, Możdżeń 4.
Reraks: Kamiński 3, Szczygieł 4, Nowobilski 3, Budz 3, Kubicki 3, Mroszczak 3, Komperda 3. .
Bardzo ważny mecz dla jednych i drugich. W tabeli sąsiadowali ze sobą. To tzw. mecz o 6 punktów. Zwycięsko z tej walki wyszli gracze z Białego Dunajca. Sam mecz bardzo wyrównany. Pierwsza połowa pod dyktando Skurboya ale gole strzelali chłopaki z Reraksu. Po 1 części prowadzili 3:1. Druga połowa to już skuteczniejsza gra Skurboya, dobry mecz zagrał ich pierwszy strzelec Kamil Mrowca zdobywając dwa gole. Gola na 4:3 zdobył Szymon Możdżeń zapewniając 3 ważne punkty swojej ekipie.
Gronik – Dzikie Kuny 1:8
Gole: Kościelniak – Bocheńczak 4, Bigos W 3, Bigos J
Składy i oceny pomeczowe:
Gronik: Jucha 2, Kopeć 2, Groński 2, Smajdor 2, Leśnicki 1, Bałos 2, Kowalczyk 1, Kościelniak 2.
Dzikie Kuny: Bigos W 5, Bocheńczak 5, Bigos J 4, Jaróg D 4, Plewa 4, Jaróg M 4, Styrczula 4.
Pogrom Gronika. Wojtek Bigos wespół z Mateuszem Bocheńczakiem rozmontowali ekipę z Gronkowa. W sumie strzelili im 7 bramek a mogli więcej. Gronkowanie muszą wziąć się w garść bo z taką postawą na boisku nieprędko opuszczą „czerwoną latarnię”.