Kolejne niespodzianki!
Kolejne niespodzianki w Lidze Tatrzańskiej.
Liga Tatrzańska rozgrywana jest pod honorowym patronatem Wójta Gminy Bukowina Tatrzańska.
⏺Inter Podhale – Migrond 4:10
Składy i oceny pomeczowe:
Oceny 1 – 5, gdzie 1 to fatalny mecz, 5 klasa mistrzowska
⚽Gole: Szaflarski, Żulewski, Stołowski A, Głód – Wróbel 2, Potoniec 2, Bałos, Lutsenko, Zaika, Kasperczyk, samobójczy 2.
🟨Inter Podhale: Szaflarski 3, Lichaj 2, Żulewski 2, Pacyga 2, Stołowski 3, Stołowski K 2, Lenart 2, Głód 2, Budz 2.
🟨Migrond: Zhuk 3, Wróbel 3, Bałos 3, Misiura 3, Lutsenko 3, Kasperczyk 3, Potoniec 4, Zaika 3, Mońko 3.
Migrond kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i pewnie zmierza po triumf w Lidze Tatrzańskiej. Ale nie ma się co dziwić, bo ta drużyna nie schodzi poniżej wysokiego poziomu i jej rywale tylko momentami nawiązują walkę na boisku. Tak samo było w tym spotkaniu. Inter Podhale wprawdzie cztery razy trafił do siatki Zhuka ale było to w momentach gdy Migrond miał już sporą przewagę i jego gracze wyraźnie rozluźnieni luzowali szyki obronne.
⏺Pump It – Granit 2:4
⚽Gole: Żółtek, Słowakiewicz – Maryniarczyk, Sarna, Gnida, Matoniak
Składy i oceny pomeczowe:
🟨Pump It: Ciszek 2, Żółtek 3, Siaśkiewicz 2, Mucha 2, Słowakiewicz 3, Worwa 2, Kantor 2, Stanczak 3.
🟨Granit: Gogola 3, Sarna 3, Maryniarczyk 3, Milon 3, Gnida 4, Waksmański 3, Kiernoziak 3, Matoniak 4.
Po zeszłotygodniowej porażce Harnasia, kolejna duża niespodzianka. Pump It, który do tej pory nieznacznie przegrywał z Harnasiem i Migrondem został pokonany. Ale obiektywnie trzeba przyznać, że Granit zasłużył na wygraną. Zagrali zdecydowanie najlepsze spotkanie w tej edycji Ligi. Nie mieli słabego punktu, bardzo dobrze grali w obronie a w ataku ze strony każdego zawodnika groziło niebezpieczeństwo dla drużyny Pump It. Granit prowadził po pięknym, golu Daniela Gnidy, na 2:0 podwyższył Piotr Sarna i miał on jeszcze dwie wyśmienite okazje ale nie trafił z dobrej pozycji. Druga część meczu to duży błąd w obronie ekipy z Czarnej Góry i szybki remis 2:2. Ale dosłownie po minucie odpowiedział Maryniarczyk 2:3! Mimo rozpaczliwych ataków Pump It nie udało im się wyrównać a w dodatki pod koniec meczu cios na 2:4 zadał Michał Matoniak i niespodzianka stała się faktem.
⏺Gronik – Dzikie Kuny 13:3
⚽Gole: Groński 3, Brynczka Ł 3, Kopeć 2, Kozioł 2, Baran, Brynczka, samobój – Budz, Bednarczyk, Kowalczyk
Składy i oceny pomeczowe:
🟨Gronik: Szaflarski 3, Baran 4, Groński 4, Kopeć 4, Brynczka Ł 4, Brynczka B 4, Grzywnowicz 3, Kozioł 4, Fryźlewicz 3, Błachut 3.
🟨Dzikie Kuny: Budz 2, Trybunia 1, Obrochta 2, Twaróg 2, Styrczula 1, Bednarczyk 2, Leśnicki 2, Kowalczyk 1.
Gronik na fali! Po zeszłotygodniowej wygranej z Harnasiem ich wygrana z Kunami nie jest niespodzianką ale jej rozmiary już tak! W tym meczu Kuny były bezradne. Przewaga Gronika była bardzo widoczna a Kuny nie miały żadnych argumentów aby walczyć o punkty. Bracia Brynczka z Gronika rogrywali swietne zawody, dzielnie ich wspierał Jacek Groński, solidny w bramce Andrzej Szaflarski i pozostali zawodnicy, którzy dorównali im poziomem gry stworzyło drużynę, która rozniosła w pył Dzikie Kuny!
⏺Harnaś – Wierchy 3:0 wo